Po co są biura tłumaczeń? Przede wszystkim po to, by służyć osobom prywatnym i firmom jako pomost porozumienia między obywatelami różnych państw, umożliwiający międzynarodową wymianę handlową: sprzedaż towarów, usług i informacji. Ponadto służą temu, by przyspieszyć czas translacji dzięki podziałowi prac przez managera projektu pomiędzy kilku tłumaczy, dostarczać stałą obsługę firmom (nawet podczas urlopów poszczególnych tłumaczy), zapewniać znacznie wyższą jakość przekładów niż samodzielni tłumacze (dzięki wewnętrznej weryfikacji, korekcie i redakcji przekładów) oraz oferować tłumaczenia jednocześnie na wiele języków obcych oraz dostarczać usługi związane, takie jak obróbka grafiki, skład tekstu (DTP) czy lokalizacja tłumaczeń. Wszystkie ww. aspekty składają się na wartość dodaną usług świadczonych przez agencje tłumaczeń w porównaniu z niezależnymi tłumaczami.
Biuro tłumaczeń może być firmą jednoosobową, gdzie właściciel jest jednocześnie tłumaczem i osobą odpowiedzialną za reprezentację firmy, jak również przedsiębiorstwem zatrudniającym od kilku do kilkudziesięciu osób, podzielonym na działy, np. dział obsługi klienta, dział tłumaczeń, dział weryfikacji, dział marketingu, dział reklamacji, dział windykacji należności itd. Biuro tłumaczeń korzysta zarówno z własnych zasobów kadrowych (osoby zatrudnione w ramach umowy o pracę), jak i z zasobów zewnętrznych (tłumaczy-wolnych strzelców, z angielskiego tzw. freelance translators,w ramach umowy o dzieło lub umowy handlowej między 2 zarejestrowanymi podmiotami wykonującymi działalność gospodarczą). Agencja tłumaczeń czasem nazywana jest zamiennie centrum tłumaczeń dla podkreślenia centralnej lokalizacji w obrębie miasta. Centrum tłumaczeń zwykle kojarzy się również z większą liczbą zatrudnianych wewnętrznie osób. Niektórzy stosują także nazwę kancelaria tłumaczeń dla uwydatnienia formy prowadzonej działalności, z przewagą tłumaczeń przysięgłych czy prawnych. Zwykle to właśnie tłumacz przysięgły prowadzi kancelarię translatorską, wykonując przekłady zaprzysiężone, np. spisanie umowy spółek handlowych u notariusza. Kancelaria kojarzy się zresztą z działalnością prawną, jak np. kancelaria notarialna, kancelaria adwokacka czy kancelaria radców prawnych, stąd przeniesienie tej nazwy do branży tłumaczeń.
W Polsce istnieje kilka tysięcy biur tłumaczeń. Polskie Stowarzyszenie Biur Tłumaczeń (PSBT) to jedyna organizacja branżowa w Polsce, która zrzesza profesjonalne biura, świadczące usługi tłumaczeń i lokalizacji. Obecnie skupia ona kilkadziesiąt czołowych biur, głównie z Warszawy i dużych miast wojewódzkich. Powstała w 2001 roku i ma za zadanie reprezentować polskie firmy tłumaczeniowe na arenie krajowej i międzynarodowej, promować dobre praktyki i normy jakości w zakresie usług swych członków, krzewić działalność naukową, dydaktyczną, umożliwiać wymianę informacji oraz rozwój rynku translatorskiego. PSBT to swoisty klaster tłumaczeniowy, który zapewnia większą konkurencyjność usług poszczególnych członków wchodzących w skład struktur Organizacji w porównaniu z resztą rynku translatorskiego w Polsce. Samo PSBT z kolei jest członkiem międzynarodowych organizacji: EUATC, EAMT, OASIS oraz tekom. Biura tłumaczeń można podzielić na podkategorie, takie jak np.:
biuro tłumaczeń specjalistycznych,
biuro tłumaczeń technicznych,
biuro tłumaczeń medycznych,
biuro tłumaczeń prawnych (czasem nazywane kancelarią tłumaczeń prawnych),
biuro tłumaczeń przysięgłych (czasem nazywane biurem tłumaczy przysięgłych),
internetowe biuro tłumaczeń (biuro tłumaczeń on line),
biuro tłumaczeń pisemnych,
biuro tłumaczeń ustnych,
biuro tłumacza przysięgłego (np. języka angielskiego, języka niemieckiego, języka francuskiego czy języka chorwackiego).
Zatem słowa biuro, agencja, centrum czy kancelaria niejednokrotnie mogą być stosowane zamiennie w kontekście rynku tłumaczeń. Zasadniczo najwięcej biur tłumaczeń posiada swoje siedziby główne i filie w najsilniej zaludnionych miastach Polski, tj. kolejno, począwszy od najludniejszego (Tabela 1). Z kolei w tabeli 2 zestawiono polskie miasta zajmujące czołowe lokaty pod względem zajmowanej powierzchni. Obydwie tabele zestawione razem dodatkowo obrazują, jak Jaworzno plasuje się na tle innych polksich miast zarówno pod względem populacji, jak i powierzchni.
Tabela 1. Największe miasta w Polsce na prawach powiatu pod względem liczby ludności z dokładnością do 1 000 mieszkańców (według stanu na 1 stycznia 2011). Proszę zauważyć, że tylko jedno miasto (Warszawa) przekracza liczebnością populacji magiczny milion osób, a tylko pięć miast pół miliona mieszkańców. Aż ponad 10 najludniejszych miast z czołowej 30 leży w Górnośląskim Okręgu Przemysłowym (GOP) na terenie województwa śląskiego.
miejsce
miasto
województwo
ludność
1.
Warszawa
mazowieckie
1 720 000
2.
Kraków
małopolskie
756 000
3.
Łódź
łódzkie
737 000
4.
Wrocław
dolnośląskie
633 000
5.
Poznań
wielkopolskie
552 000
6.
Gdańsk
pomorskie
457 000
7.
Szczecin
zachodniopomorskie
406 000
8.
Bydgoszcz
kujawsko-pomorskie
356 000
9.
Lublin
lubelskie
349 000
10.
Katowice
śląskie
307 000
11.
Białystok
podlaskie
295 000
12.
Gdynia
pomorskie
247 000
13.
Częstochowa
śląskie
238 000
14.
Radom
mazowieckie
223 000
15.
Sosnowiec
śląskie
218 000
16.
Toruń
kujawsko-pomorskie
205 000
17.
Kielce
świętokrzyskie
204 000
18.
Gliwice
śląskie
195 000
19.
Zabrze
śląskie
187 000
20.
Bytom
śląskie
182 000
21.
Rzeszów
podkarpackie
178 000
22.
Olsztyn
warmińsko-mazurskie
177 000
23.
Bielsko-Biała
śląskie
175 000
24.
Ruda Śląska
śląskie
143 000
25.
Rybnik
śląskie
141 000
26.
Tychy
śląskie
129 000
27.
Dąbrowa Górnicza
śląskie
127 000
28-30.
Płock, Elbląg, Opole
mazowieckie
126 000
42.
Jaworzno
śląskie
93 000
Tabela 2. Największe miasta w Polsce na prawach powiatu pod względem powierzchni (według stanu na 1 stycznia 2012). Proszę zauważyć, że Jaworzno ma stosunkowo dużą powierzchnię w porównaniu z liczbą mieszkańców, czyli gęstość zaludnienia jest tutaj znacznie niższa niż w pozostałej części GOP.